Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Wiadomo już jak wygląda i jaką ma specyfikację Google Pixel 4. Wydajny, podobny do iPhone’a, drogi i oczywiście niedostępny w Polsce.

Wielkich zaskoczeń nie ma. Portal 9to5Google potwierdził, że zobaczymy nowe smartfony Google’a – a więc Pixel 4 i Pixel 4 XL już 15 października. Ich specyfikacja nie będzie jednak ścigała się o palmę pierwszeństwa wśród telefonów z Androidem. 

W sieci pojawiły się także rendery nowego telefonu. Trudno nie zauważyć podobieństwa do nowego iPhone’a. Specyfikacja to jednak wyraźnie flagowiec… z początku 2019 roku. Oba telefony, tak Google Pixel 4, jak i Google Pixel 4 XL wykorzystują procesor Qualcomm Snapdragon 855, 6 GB pamięci RAM i od 64 do 128 GB pamięci na dane. To może nieco dziwić, biorąc pod uwagę iż od pewnego czasu dostępny jest szybszy Snapdragon 855+, Snapdragon 865 jest już blisko (zapewne zostanie ogłoszony w grudniu), a wiele telefonów ma 8, 10, a nawet 12 GB pamięci RAM.

Reszta specyfikacji wygląda także dość standardowo jak na ten segment: gniazdo USB typu C, odblokowywanie telefonu za pomocą twarzy i ekran bazujący na technologii OLED Smooth Display Ambient EQ o dość wysokiej częstotliwości odświeżania – 90 Hz. Nie ma natomiast zbyt wielu danych dotyczących aparatów. Google od dawna był nieco za innymi producentami jeśli chodzi o liczbę obiektywów. Tak też jest i tym razem. Mamy otrzymać ledwie podwójny aparat (12 + 16 MPix). Z drugiej strony, firma z Moutain View pokazała już parokrotnie, że jej telefony, pomimo braków w specyfikacji, potrafią wykonywać naprawdę dobre zdjęcia.

Obawy mogą budzić pojemności zastosowanych przez Google’a baterii. W mniejszym modelu ma ona wynosić ledwie 2800 mAh, a w większym 3700 mAh. Google obiecuje gwarancję aktualizowania telefonu przez następne 3 lata. Ta ostatnia cecha to akurat nic zaskakującego, chociaż życzyłbym sobie, by pozostali producenci także informowali, przynajmniej przy okazji flagowców, na ile lat planują wsparcie i aktualizacje.

Ceny jeszcze nie podano, ale to już swoista tradycja, że telefony Googla kosztują krocie. Nie są także dostępne w Polsce, bowiem oficjalna dystrybucja urządzeń Google’a (jak np. znakomity Pixelbook) omija nasz kraj.

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

3,272FaniLubię
10,608ObserwującyObserwuj
1,570SubskrybującySubskrybuj

NOWE WYDANIE

POLECANE

NAJNOWSZE