Unia Europejska kontra Big Tech – 2:0. Apple i Google muszą zapłacić
Joanna Żabnicka
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał dwa bezprecedensowe wyroki. Oba nakazują firmom Big Tech – Google i Apple – zapłacenie olbrzymich kwot.
Najwyższy sąd europejski we wtorek podtrzymał decyzję o nałożeniu grzywny w wysokości 2,4 mld euro nałożoną na Google za nadużywanie dominującej pozycji poprzez faworyzowanie własnej porównywarki zakupów.
Grzywna jest konsekwencją dochodzenia antymonopolowego prowadzonego przez Komisję Europejską, organ wykonawczy Unii Europejskiej, które zakończyło się w 2017 r. Komisja stwierdziła wówczas, że Google faworyzowało własną porównywarkę zakupów kosztem konkurentów.
Google odwołało się od tej decyzji do Sądu Pierwszej Instancji, drugiego co do ważności sądu w UE, który również podtrzymał grzywnę. Następnie Google wniosło sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, najwyższego sądu UE. ETS we wtorek oddalił apelację i podtrzymał grzywnę nałożoną przez Komisję.
Aby odpowiedzieć na obawy Europy, Google w 2017 r. wprowadziło zmiany, które oznaczały, że będzie musiało składać oferty w taki sam sposób jak konkurenci o miejsca reklamowe w wynikach wyszukiwania zakupów.
Apple
Najwyższy sąd Europy wydał we wtorek wyrok na niekorzyść Apple w prawie 10-letniej batalii sądowej dotyczące giganta technologicznego o jego sprawy podatkowe w Irlandii.
Sprawa sięga 2016 r., kiedy Komisja Europejska nakazała Irlandii odzyskanie do 13 miliardów euro (14,4 miliarda dolarów) zaległych podatków od Apple.
Decyzja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zapadła kilka godzin po tym, jak firma zaprezentowała nowe produkty, które miały ożywić jej linie produktów iPhone, Apple Watch i AirPod. Akcje Apple spadły o około 1%.
W oświadczeniu irlandzki rząd stwierdził, że sprawa Apple „dotyczyła kwestii, która obecnie ma jedynie znaczenie historyczne”, dodając, że jego stanowisko zawsze było takie, że „nie udziela preferencyjnego traktowania podatkowego żadnym firmom ani podatnikom”. Apple poinformowało we wtorek w piśmie, że w czwartym kwartale roku obrotowego kończącym się 28 września 2024 r. poniesie jednorazową opłatę podatkową w wysokości około 10 miliardów dolarów. Rząd zauważył, że teraz rozpocznie proces przenoszenia aktywów z funduszu powierniczego do Irlandii.
„Ta sprawa nigdy nie dotyczyła tego, ile podatku płacimy, ale tego, któremu rządowi jesteśmy zobowiązani go zapłacić. Zawsze płacimy wszystkie należne podatki, niezależnie od tego, gdzie prowadzimy działalność, i nigdy nie było specjalnej umowy – powiedział rzecznik Apple. – Komisja Europejska próbuje zmienić przepisy z mocą wsteczną i zignorować fakt, że zgodnie z wymogami międzynarodowego prawa podatkowego nasz dochód podlegał już opodatkowaniu w USA”.
W 2014 r. Komisja Europejska, organ wykonawczy Unii Europejskiej, wszczęła dochodzenie w sprawie płatności podatkowych Apple w Irlandii, siedzibie giganta technologicznego w UE. Komisja w 2016 r. nakazała Dublinowi odzyskać do 13 mld euro zaległych podatków od Apple, twierdząc wówczas, że firma technologiczna otrzymywała „nielegalne” korzyści podatkowe od Irlandii w ciągu dwóch dekad. Apple i Irlandia odwołały się od decyzji Komisji w 2019 r., a w 2020 r. Sąd Unii Europejskiej stanął po stronie amerykańskiego giganta technologicznego. Drugi co do ważności sąd Unii Europejskiej uchylił decyzję Komisji z 2016 r. i stwierdził, że organ wykonawczy nie udowodnił, że irlandzki rząd przyznał Apple korzyść podatkową.
Wtedy Komisja z kolei odwołała się od decyzji Sądu, kierując spór do TSUE. TSUE we wtorek uchylił decyzję Sądu i potwierdził pierwotne orzeczenie Komisji z 2016 r.
Sprawa, która rozpoczęła się za ustępującej szefowej ds. konkurencji Margrethe Vestager, uwypukla ciągły konflikt między amerykańskimi gigantami technologicznymi a UE, która starała się rozwiązać kwestie od ochrony danych po opodatkowanie i prawo antymonopolowe.
To nie był jedyny raz, kiedy Apple znalazło się na celowniku UE. Ostatnio, w marcu, Komisja nałożyła na Apple karę antymonopolową w wysokości 1,8 miliarda euro za nadużywanie dominującej pozycji na rynku dystrybucji aplikacji do strumieniowego przesyłania muzyki.
Ponadto, szeroko zakrojona ustawa UE o rynkach cyfrowych zmusiła firmy do zmiany niektórych praktyk w Europie. Komisja wszczęła różne dochodzenia na mocy ustawy DMA w sprawie gigantów technologicznych, w tym Apple, Alphabet i Meta.
*
Margrethe Vestager, Wiceprzewodnicząca Wykonawcza w Komisji Europejskiej kończy swoją kadencję w listopadzie. Jest znana z rewidowania porozumień podatkowych Big Tech z niektórymi krajami UE, próbujących stłumić mniejszych rywali. Oba wyroki są mocnym akcentem na koniec jej urzędowania i mogą ośmielić jej następcę.