Nowe chińskie zasady dotyczące eksportu technologii oznaczają, że sprzedaż przez ByteDance operacji TikToka w USA może wymagać zgody Pekinu, powiedział chiński ekspert ds. Handlu. Nowy wymóg skomplikowałby wymuszoną politycznie przez USA transakcję.
Sprawa zakupu TikToka przez którąś z amerykańskich firm może nie być taka łatwa. Chiny zrewidowały listę technologii, których eksport jest zabroniony lub ograniczony. To pierwsza aktualizacja tego prawa od 12 lat i nie ma większych wątpliwości, że została przeprowadzona aby pokrzyżować plany Waszyngtonu. Teraz ByteDance, aby sprzedać TikToka, musi uzyskać licencję władz w Pekinie.
Chińskie Ministerstwo Handlu dodało 23 pozycje – w tym technologie, takie jak usługi przesyłania danych osobowych oparte na analizie danych i technologii interaktywnego interfejsu sztucznej inteligencji – do listy zastrzeżonych technologii, których eksport wymaga zatwierdzenia specjalną licencją wydawana przez Ministerstwo Handlu. Uzyskanie wstępnej zgody na eksport technologii może zająć do 30 dni. A to oznacza, że ByteDance raczej nie zdoła zmieścić się w terminie narzuconym przez prezydenta Trumpa. Ten nakazał bowiem, aby TikTok był od 15 września w rękach amerykańskich, w przeciwnym razie jego działalność w USA będzie zakazana.
„Badamy nowe przepisy, które zostały opublikowane w piątek. Podobnie jak w przypadku każdej transakcji transgranicznej, będziemy przestrzegać obowiązujących przepisów, które w tym przypadku obejmują prawa Stanów Zjednoczonych i Chin ”- powiedział Erich Andersen, radca prawny ByteDance.
W przypadku TikToka kilka z używanych przez aplikację technologii znalazło się na liście chińskich władz. Jedną z nich jest sposób, w jaki działa system rekomendacji, pozwalający przykuć uwagę użytkownika na dłuższy czas skutecznie profilowanymi propozycjami kolejnych video.
https://itreseller.com.pl/itrnewwspolpraca-softbanku-i-toyoty-skutkuje-interesujacym-projektem-minivan-na-czasy-pandemii-ze-zwiekszonym-przeplywem-powietrza/
