Qualcomm osiąga ugodę wartą 75 milionów dolarów w związku ze sprzedażą i praktykami licencyjnymi
Joanna Żabnicka
Qualcomm zgodził się zapłacić 75 milionów dolarów w celu rozstrzygnięcia pozwu, w którym akcjonariusze oskarżyli producenta chipów o oszukanie ich poprzez ukrywanie jego antykonkurencyjnych praktyk sprzedażowych i licencyjnych.
Akcjonariusze oskarżyli Qualcomm o sztuczne zawyżanie ceny akcji w okresie od lutego 2012 r. do stycznia 2017 r., wielokrotnie opisując sprzedaż chipów i licencjonowanie technologii jako odrębne biznesy, podczas gdy w rzeczywistości Qualcomm połączył je w celu stłumienia konkurencji.
Jak podaje Reuters, we wtorek do sądu federalnego w San Diego złożono wstępną ugodę gotówkową. Wymaga zgody sędziego okręgowego USA Jinsooka Ohty, który w marcu 2023 r. uznał pozew za pozew zbiorowy.
Qualcomm i sześciu indywidualnych oskarżonych, w tym byli dyrektorzy naczelni Paul Jacobs i Steven Mollenkopf, zgodzili się na ugodę i zaprzeczyli, jakoby dopuścili się wykroczenia. Firma z San Diego nie odpowiedziała natychmiast na prośbę o komentarz.
W styczniu 2017 r. Federalna Komisja Handlu i Apple pozwali Qualcomm oddzielnie w związku z jego rzekomymi próbami zmonopolizowania rynku procesorów pasma podstawowego, rodzaju chipów stosowanych w telefonach komórkowych.
Apple twierdzi, że Qualcomm wykorzystał swoją pozycję monopolisty do zawyżania cen chipów oraz domagania się uciążliwych i kosztownych warunków licencji na technologie. Qualcomm uznał roszczenia za bezpodstawne, ale cena jego akcji spadła o 13% pierwszego pełnego dnia handlowego po złożeniu pozwu przez Apple.