Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Przełomowe kropki w dziejach świata – metaliczne kropki kwantowe w telewizorach QLED TV z technologią Quantum Dot.

Może się to wydawać wręcz nieprawdopodobne, ale historia świata bez kropki wyglądałaby zupełnie inaczej. To małe i – na pierwszy rzut oka – niewiele znaczące „coś” często było symbolem przełomu w rozwoju ludzkości. Jak się bowiem okazuje, kropka popchnęła naprzód matematykę, ułatwiła porozumiewanie się, otworzyła drzwi do cyberprzestrzeni, a ta kwantowa wprowadziła zupełnie nową jakość w elektronice użytkowej. Ale po kolei…

 

Oznaczenie niczego

Zero jako osobna liczba, z wszelkimi jej właściwościami, musiało poczekać na odkrycie znacznie dłużej, niż inne liczby. Nie znali go np. starożytni Grecy, którzy przecież, dzięki opracowaniu zasad logiki i geometrii, położyli fundamenty matematyki. Z początku zero funkcjonowało jako element pozycyjnego zapisu liczb – stanowiło puste miejsce. Ale wyobraźmy sobie kłopoty z odczytaniem liczby 200103, zapisanej jako 2  1 3. Zbyt wiele tu pola do interpretacji. Ile zer wstawić w poszczególne wolne przestrzenie? Dlatego ktoś wpadł na genialny pomysł i liczbę zer zaczął oznaczać… tak, tak – kropkami. I to zapoczątkowało ogromny przełom w matematyce. Pozwoliło na wyemancypowanie się  zera jako równoprawnej liczby i powstanie systemu dziesiętnego, jaki znamy dzisiaj. Przełomu tego dokonano w północnych Indiach. Jak dowodzą ostatnie badania manuskryptu Bakhshali, w którym poświadczony jest najstarszy znany nam zapis zera (oczywiście jako kropki), miało to miejsce w III wieku.

 

Koniec, a jednak początek

Interpunkcja, której używamy w krajach kultury łacińskiej, ustalała się w trakcie wielowiekowego procesu, zapoczątkowanego w starożytnej Grecji i Rzymie. Współczesne znaki interpunkcyjne, u schyłku starożytności lub w średniowieczu były używane zupełnie inaczej lub… jeszcze wcale ich nie było. I tak np. Rzymianie kropką oddzielali poszczególne wyrazy, nie znali zaś przecinka. U schyłku średniowiecza, na skutek wzrostu liczby klasztornych kopistów, powstał w interpunkcji taki mętlik, że często wydawcy wcale nie używali żadnych znaków przestankowych. Jak się łatwo domyślić, nie ułatwiało te lektury. Aż nastał renesans, a z nim zmiany, które respektujemy do dziś. To wtedy kropka powędrowała na koniec zdania, oznaczając jego zamknięcie. I nastał jako taki porządek, ułatwiający odczytanie zapisu tekstowego słów. Nie jest to oczywiście proces skończony. Wystarczy przypomnieć ostatnio omawianą szeroko na forach internetowych „nienawistną kropkę”, zamykającą wypowiedzi w SMS-ach czy komunikatorach internetowych. Nie jest to co prawda zmiana zasadnicza, rewolucjonizująca współczesną interpunkcję, dowodzi jednak faktu, że i w dziedzinie interpunkcji zachodzą stałe zmiany. Kto wie, jakie jeszcze znaczenie w tym obszarze przypiszemy kiedyś kropce.

 

Wykropkowany alfabet – a nawet dwa

XIX wiek przyniósł dalszy rozwój kariery kropki w komunikacji międzyludzkiej. W 1838 roku Samuel Morse i Alfred Vaila opracowali sposób prezentacji alfabetu, który składa się tylko z dwóch sygnałów – krótkiego i długiego. W zapisie sygnał długi reprezentuje kreska a krótki właśnie kropka. Ten prosty kod, składający się z kropek i kresek, znacznie ułatwił przekazywanie komunikatów w początkach rozwoju telekomunikacji radiowej.

 

Nie mniej doniosłą rolę kropka odegrała w umożliwieniu osobom niewidomym odczytania pisma. Louis Braille opracował sposób notacji alfabetu, oparty na tzw. sześciopunkcie, inaczej nazywanym znakiem tworzącym. Charakterystyczne rozmieszczenie wypukłych kropek, odpowiednio umiejscowionych w wybranych punktach danego znaku, pozwala na przypisanie go do konkretnej litery (bądź innego symbolu). Dzięki czemu przy użyciu alfabetu Braille’a można zapisać wszystko – istnieją opracowane notacje dla matematyki, chemii, fizyki czy nawet muzyki. Taki układ zaś można odczytać palcami, dzięki czemu nawet osoby niewidome mogą korzystać z udogodnień, jakie niesie z sobą pismo.

 

 

Drzwi do cyberświata

Pokaźnych rozmiarów tom można by napisać, śledząc znaczenie kropki w rozwoju Internetu. W tym miejscu wystarczy przypomnieć, jak ważną rolę, umożliwiająca orientację i poprawne odczytanie, pełni kropka w zapisie nazw domen internetowych. W najprostszych nazwach jest tylko jedna i dzieli adres www na dwie części. To, co znajduje się po jej prawej stronie ma szersze znaczenie, choć nazywane jest końcówką. Określa zaś kraj pochodzenia lub funkcję domeny. Z kolei to, co po lewej stronie, to nazwa główna domeny. Jak widać bez kropki trudno byłoby nam poprawnie odczytać adresy wielu stron internetowych, a przeglądarki internetowe i serwery w ogóle by sobie z tym nie poradziły.

 

W świecie kwantów

Najnowszym  przełomem, który także zapoczątkowały kropki, w dodatku kwantowe, jest zmiana w technologii konstruowania ekranów. Kropki kwantowe (Quantum Dots) to mikroskopijne cząsteczki – nanokryształy. Są one kilkadziesiąt tysięcy razy mniejsze niż średnica ludzkiego włosa. Umieszczone pomiędzy filtrami kolorów a podświetleniem ekranu sprawiają, że przechodzące przez nie światło w kolorach podstawowych jest niezwykle nasycone i wyraziste. Z tego światła ekran tworzy szeroką i niezwykle realistyczną paletę barw – to tak w telegraficznym skrócie.

 

Technologię kropek kwantowych w telewizorach z powodzeniem wykorzystuje i rozwija firma Samsung. W najwyższej linii QLED TV zastosowano ulepszone, metaliczne kropki kwantowe, które pozwalają uzyskać znacząco rozszerzoną paletę barw z maksymalną jasnością, oddając przy tym o wiele więcej szczegółów w porównaniu do tradycyjnych telewizorów. Paleta barw obejmuje kolory wyświetlane przy różnym poziomie jasności. Przykładowo liść, w zależności od natężenia światła, może przybierać w oczach widza różne barwy, od żółtawozielonej po turkusową. Ekran telewizora QLED wychwytuje nawet najdrobniejsze różnice kolorów, co oznacza że barwy widzimy dokładnie tak, jak w rzeczywistości. Co więcej, dzięki technologii Quantum Dot telewizory QLED wyświetlają także głęboką czerń i oddają bogactwo szczegółów, niezależnie od stopnia oświetlenia danej sceny czy jasności panującej w pomieszczeniu.

 

Co dalej?

W tym miejscu chciałoby się postawić pytanie: jak dalej potoczą się losy kropki? Trudno jednak będzie nam znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Śledząc poszczególne przełomowe wydarzenia z udziałem kropki możemy być niemal pewni, że jeszcze nie raz odmieni ona nasz świat, wpływając na jego historię.

 

 

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

3,272FaniLubię
10,608ObserwującyObserwuj
1,570SubskrybującySubskrybuj

NOWE WYDANIE

POLECANE

NAJNOWSZE