Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Premiera smartfonów Huawei P40. Chiński gigant wprowadza na rynek modele P40, P40 Pro i P40 Pro+. Wygląda na to, że czeka nas wyjątkowy pojedynek fotograficznych flagowców.

Wszystkie poważne karty na pierwszą połowę roku 2020 są już na stole. Swoje flagowce pokazały wcześniej Xiaomi i Samsung. Czekaliśmy już tylko na Huawei i jego serię P40 – pretendenta, jak zawsze w przypadku serii P, do miana najlepszego telefonu na rynku. Czy nowy P40 ma szanse na ten tytuł? 

 

Przede wszystkim warto przypomnieć, że to premiera niezwykła z dwóch powodów. Pierwszym jest sytuacja związana z koronawirusem. Hauwei P40 nie debiutuje w świetle reflektorów i błysku fleszy. Swój publiczny żywot flagowiec Huawei zaczyna podczas prezentacji online – decydują oczywiście względy bezpieczeństwa. Drugim powodem niezwykłości tej premiery jest fakt iż Huawei P40 to pierwszy flagowy smartfon z rodziny P, który nie ma dostępu do usług Google’a. To oczywiście pokłosie wojny handlowej prowadzonej przez USA przeciw Chinom. Znaczącą częścią amerykańskiej “artylerii” w tym konflikcie są kolejne represje wobec Huawei – jedną z nich jest ograniczenie możliwości współpracy amerykańskich firm, w tym Google, z chińskim producentem. Można z powodzeniem założyć, że najbardziej istotną, a może i jedyną znaczącą, wadą nowego telefonu będzie to, co zawdzięczamy nie Huawei, a decyzjom administracji prezydenta Trumpa.

 

Wspólne cechy P40, P40 Pro i P40 Pro+

Sercem nowych smartfonów jest potężny SoC HiSilicon Kirin 990 5G – najmocniejszy układ wśród procesorów firmy-córki Huawei. Układ ten składa się z dwóch bardzo szybkich rdzeni Cortex-A76 (2.86 GHz), kolejnych dwóch o identycznej konstrukcji, ale niższym taktowaniu – Cortex-A76 (2.36), oraz czterech energooszczędnych rdzeni Cortex-A53 (1.95 GHz). Charakterystyczne składowe tego SoC stanowią też układ graficzny ARM Mali-G76MP16 oraz zaawansowany modem Balong 5G. Mocy topowemu smartfonowi chińskiej firmy z pewnością nie zabraknie. Wszystkie trzy nowości mają 8 GB RAM i 128 lub 256 GB pamięci na dane, rozszerzalnej o kary NM.

 

 

Wydajność procesora to jedno. Wyróżnik jakości współczesnych smartfonów znajduje się jednak głównie w możliwościach fotograficznych. W tym względzie Huawei od dawna tworzyło znakomite konstrukcje, na ogół okupując pierwsze miejsca rankingów mobilnej fotografii. W tej dziedzinie też nowe smartfony chińskiej firmy poważnie się różnią… chyba, że spojrzymy na ich przód. Aparat do selfie znajdziemy w każdym z trzech nowych smartfonów.

 

 

Jest to zaawansowana, 32 MPix jednostka, która oferuje zdaniem producenta, dobre wrażenia i szczegóły nawet w słabym świetle. Aparat główny wszystkich trzech modeli posiada ten sam sensor temperatury kolorów, ale na tym podobieństwa się kończą.

 

Huawei P40 Pro+

Z tyłu nowego flagowca znajduje się układ pięciu aparatów Leica Ultra Vision. Mamy tu do dyspozycji ultraszerokokątny sensor 40 MPix f/1.8 (odpowiednik 18 mm), sensor Ultra Vision Wide 50 MPix (odpowiednik 23 mm) f/1.9  z OIS, teleobiektyw 8 MPix (odpowiednik 80 mm) f/2.4 także z OIS, sensor ToF oraz, wisienka na torcie, teleobiektyw z optycznym zoomem X10 (odpowiednik 240mm), f/4.4, OIS. I to właśnie ten daleki zoom to prawdziwy game-changer. Maksymalny zoom osiągany (oczywiście z dodaniem zoomu cyfrowego) to aż X100.

 

 

Huawei P40 Pro+ nagrywa wideo w 4K w 60 fps i podczas nagrywania ma aktywną stabilizację obrazu. Ma dostępny też tryb slow-motion rejestrujący obraz nawet w 7680 fps.

 

 

Huawei P40 Pro+ zastosowano panel OLED o przekątnej 6,58 cala i rozdzielczości FullHD+. Ekran ma zakrzywione krawędzie, które zachodzą na boczne obranowanie – co daje ciekawy efekt wizualny. Panel ma częstotliwość odświeżania 90 Hz i obsługuje  HDR10+. Obudowa telefonu jest wodoszczelna, co potwierdza certyfikat IP68.

 

 

Nowy Huawei P40 Pro+ może pochwalić się także innym, bo ceramicznym wykończeniem. Będzie dostępny w dwóch wariantach – czarnym i białym. Jest też odrobinę cięższy od zwykłego P40 Pro. Telefon wyposażono w baterię 4200 mAh.

 

Huawei P40 Pro

Aparat w Huawei P40 Pro składa się z czterech aparatów –  dwa pierwsze są identyczne jak w topowym P40 Pro+: ultraszerokokątny sensor 40 MPix f/1.8 (odpowiednik 18 mm), sensor Ultra Vision Wide 50 MPix (odpowiednik 23 mm) f/1.9  z OIS. Zupełnie inaczej wygląda natomiast kwestia teleobiektywu – tu znajdziemy jeden, o zoomie X5, rozdzielczości 12 MPix, jasności f/3.4 oraz z OIS. Uzupełnia ten komplet sensor ToF.

 

 

W kwestii nagrywania filmów, P40 Pro dubluje możliwości P40 Pro+ – oczywiście z pominięciem tych wynikającej z innej optyki samych obiektywów.

 

 

W Huawei P40 Pro znajdziemy ten sam panel, co w P40 Pro+. Podobnie jak droższa konstrukcja, ten model też jest wodoszczelny (IP68). Huawei P40 Pro ma tę samą co droższy wariant baterię o pojemności 4200 mAh.

 

 

Huawei P40 Pro pojawi się w pięciu kolorach: czarnym, białym, niebieskim, srebrnym i różowo-złotym.

Huawei P40

Możliwości fotograficzne “zwykłego” P40 są najmniejsze z nowej trójki, ale nadal znajdują się wśród tych wysokich. Podstawą jest ten sam sensor Ultra Vision Wide 50 MPix (odpowiednik 23 mm) f/1.9  z OIS, a towarzyszą mu: teleobiektyw z zoomem X3, o rozdzielczości 8 MPix, jasności f/2.4 i ze stabilizacją obrazu. Komplet ten uzupełniany jest przez ultraszerokokątny 16 MPix (odpowiednik 17 mm) f/2.2.

 

 

W Huawei P40 znajdziemy panel OLED 6,11″ o rozdzielczości FullHD+. Co ciekawe, jest on płaski, a nie zagięty jak u topowej dwójki. Model ten, z racji mniejszego ekranu, wyposażono też w mniejszą baterię – 3800 mAh.

 

 

Podobnie jak P40 Pro, także i P40 pojawi się w pięciu kolorach: czarnym, białym, niebieskim, srebrnym i różowo-złotym.

Dużo możliwości dzięki AI

Huawei nie byłoby sobą, gdyby wraz z aparatem nie dostarczyło kilku ciekawych funkcji bazujących na AI. Golden Snap – AI Best Moments automatycznie wybierze najlepsze zdjęcie z serii dzięki analizie mimiki i oświetlenia. Można także usunąć niechciane obiekty z tła – nie ma się co obawiać, że ktoś wejdzie nam w kadr. Smartfon zbiera informacje o zdjęciach 1,7 sekundy przed i po zamknięciu migawki. Następnie zdjęcia są porównywane i przetwarzane w celu łatwego wykreślenia przypadkowych obiektów, na przykład przechodniów.

Inne funkcje

Modele P40 Pro+ i P40 Pro można też bardzo szybko naładować dzięki technologii Huawei SuperCharge 40W. Huawei P40 Pro+ obsługuje też funkcję szybkiego ładowania bezprzewodowego o wartości 30W (model P40 Pro – 27W), a dzięki funkcji ładowania zwrotnego może służyć za przenośny, bezprzewodowy powerbank.

 

 

Poza tym Huawei wyposażyło całą trójkę w swoją technologię współdzielenia treści z innymi urządzeniami tej marki. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby błyskawicznie przerzucić zdjęcia z telefonu na laptopa Huawei, poprzez zbliżenie smartfona do określonego punktu laptopa. Można też współdzielić ekran z tabletem.

 

Ceny i dostępność

Czy już chcesz zakupić którąś z nowości? Huawei P40 i P40 Pro będzie można nabyć już niedługo, bo w kwietniu.  Ceny zaczną się od 2999 zł w przypadku P40 i od 4299 złotych dla P40 Pro. A co z topowym P40 Pro+? Niestety, nie ma informacji o cenie – urządzenie ma ukazać się dopiero w czerwcu.

 

https://itreseller.com.pl/itrnewglobalna-sprzedaz-smartfonow-spadla-w-lutym-o-14-przyczyna-jest-przede-wszystkim-rozprzestrzenianie-sie-koronawirusa-czy-wplyw-mialo-takze-odwolanie-mwc-2020/

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

3,272FaniLubię
10,608ObserwującyObserwuj
1,570SubskrybującySubskrybuj

NOWE WYDANIE

POLECANE

NAJNOWSZE