Premier Nowej Zelandii wyraziła zaniepokojenie wpływem sporu handlowego pomiędzy USA i Chinami na kraje prowadzące handel międzynarodowy, takie jak Nowa Zelandia. “Nie dyskryminujemy Huawei, tu nie chodzi o konkretnego dostawcę” – powiedziała Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern. Zachodnie agencje wywiadowcze w ostatnich latach wyraziły zaniepokojenie, że Huawei ma zobowiązania wobec państwa chińskiego, co podwyższa zagrożenie szpiegostwem.
Premier Nowej Zelandii zapewniła chińskiego dostawcę urządzeń telekomunikacyjnych, grupę Huawei Technologies Co Ltd, o równym traktowaniu po tym, jak ten mały sprzymierzeniec USA zablokował sprzedaż niektórych urządzeń Huawei powołując się na obawy dotyczące bezpieczeństwa państwa. Zachodnie agencje wywiadowcze w ostatnich latach wyraziły zaniepokojenie, że Huawei, największy na świecie producent osprzętu sieci telekomunikacyjnych, ma zobowiązania wobec państwa chińskiego, co podwyższa zagrożenie szpiegostwem. Firma Huawei zawsze zaprzeczała, jakoby Pekin miał na nią jakikolwiek wpływ, ale w listopadzie ubiegłego roku agencja wywiadu Nowej Zelandii zablokowała lokalnemu operatorowi telekomunikacyjnemu, firmie Spark, możliwość zastosowania urządzeń Huawei do budowy jej sieci piątej generacji.
„Tu nie chodzi o konkretnego dostawcę” – powiedziała Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii w kuluarowym wywiadzie podczas Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim kurorcie narciarskim Davos. “Tu chodzi o ramy [prawne] obowiązujące w Nowej Zelandii i moim zdaniem dobrze nam służące” – dodała, wskazując że lokalne prawodawstwo zapewnia ramy, w których Spark i Huawei mają możliwość odniesienia się do obaw o bezpieczeństwo. Służba wywiadu nie przedstawiła szczegółowo swoich obaw, zaś pani Ardern odmówiła rozmowy na ich temat.
Nowa Zelandia jest członkiem Sojuszu Pięciu Oczu (Five Eyes) wywiadów, w skład którego wchodzą też Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia i Kanada. Dodatkowo Stany Zjednoczone żądają ekstradycji członkini najwyższego kierownictwa Huawei z Kanady w związku z zarzutem omijania sankcji USA wobec Iranu. Huawei nie przyznał się do wykroczenia. W obszernym wywiadzie pani Ardern podkreśliła wagę wolnego handlu i potrzebę wspólnego zwalczania zmian klimatycznych stwierdzając, że państwa powinny dążyć do wzmacniania organizacji międzynarodowych, takich jak Światowa Organizacja Handlu.
38-latka, która objęła urząd w 2017 roku, objawiła się jako świeży powiew multilateralizmu na tegorocznym szczycie w Davos, elitarnym zgrupowaniu, dotkniętym wycofaniem się z niego kilku czołowych przywódców światowych. Amerykański prezydent Donald Trump wycofał się w przeddzień wydarzenia ze względu na „zamknięcie” rządu amerykańskiego. Ardern zdobyła popularność po dojściu do władzy, stając się pierwszym przywódcą Nowej Zelandii biorącym urlop macierzyński w trakcie piastowania urzędu i trafiła na czołówki światowej prasy we wrześniu ubiegłego roku, gdy uczestniczyła w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z córeczką na kolanach.
Wyraziła zaniepokojenie wpływem sporu handlowego pomiędzy USA i Chinami na kraje prowadzące handel międzynarodowy, takie jak Nowa Zelandia, i stwierdziła, że skupia się na wynegocjowaniu umowy o wolnym handlu z Unią Europejską, opisując to jako ważną szansę. Jej rząd pracuje także nad pierwszym w tym państwie „budżetem dobrostanu”, dokumentem, który będzie uwzględniał nie tylko cele fiskalne, ale także cele usprawnień społecznych w obszarach takich jak ubóstwo dzieci, przemoc domowa i zdrowie psychiczne. Wyraziła swoje jedno nadrzędne życzenie dla swojej córki Neve Te Aroha i innych młodych Nowozelandczyków i Nowozelandek dorastających w niepewnym świecie. „Żeby, niezależnie od tego, czym będą się zajmować w życiu, byli po prostu szczęśliwi.”
Źródło REUTERS
http://www.asianage.com/technology/in-other-news/240119/not-discriminating-against-huawei-new-zealand-pm.html
