Po ultimatum Elona Muska pracownicy Twittera zaczynają odchodzić z pracy
Piotr Gołąb
Szacuje się, że setki pracowników Twittera zdecydowało się odejść z firmy po czwartkowym terminie od Elona Muska, że pracownicy podpisują się pod ultimatum „długimi godzinami pracy o wysokiej intensywności” lub odchodzą.
Odejścia podkreślają niechęć pozostałych pracowników do pozostania w firmie, w której Musk wcześniej zwolnił połowę pracowników, w tym najwyższe kierownictwo, i bezwzględnie zmienia kulturę, aby podkreślić długie godziny i intensywne tempo.
Elon Musk w czwartek napisał, że nie obawia się odejść, ponieważ według niego „najlepsi zostaną”. Co chyba nie było najfortunniejszym stwierdzeniem, ponieważ w następstwie swoich słów, musiał spotkać się z jednymi z najlepszych swoich pracowników i namawiać ich do pozostania w firmie. Powiedział o tym jeden z pracowników, z którym rozmawiał Elon Musk.
Ponad 110 pracowników Twittera na co najmniej czterech kontynentach ogłosiło swoją decyzję o odejściu w publicznych wpisach na Twitterze przejrzanych przez Reutersa, choć każda rezygnacja nie mogła być niezależnie zweryfikowana. Około 15 pracowników, wielu w sprzedaży reklam, zamieściło swój zamiar pozostania w firmie. W wewnętrznym narzędziu czatu Twittera ponad 500 pracowników napisało w czwartek wiadomości pożegnalne, powiedziało źródło zaznajomione z notatkami.
Anonimowa ankieta przeprowadzona wśród pracowników wykazała, że około 180 osób chce odejść z firmy w trybie natychmiastowym, to było 42% z przebadanych osób. Tylko 7% uczestników ankiety stwierdziło, że zostaje w firmie i odpowiadają jej warunki. 25% zadeklarowało, że pozostanie w firmie, ale przy najbliższej nadarzającej się okazji zmieni pracodawcę.