Huawei większość użytkowników kojarzy zapewne z telefonami. Warto jednak przypomnieć, że chiński producent tworzy także bardzo udane laptopy. Odświeżenie linii Matebook D ma nastąpić już w grudniu.
Najnowsze laptopy Huawei Matebook D dostępne będą (podobnie jak to było w ich wcześniejszym wcieleniu) w wersjach 14 i 15,6 cala. Design obu modeli jest niemal identyczny. Oba mają ekrany FullHD 1920 x 1080, wąskie ramki i czytniki linii papilarnych dla szybkiego logowania (każdy, kto korzystał z telefonów Huawei wie, że ich czytniki linii papilarnych działają znakomicie, będąc w ścisłej światowej czołówce). 14-calowy model ma ważyć zaledwie 1,38 kg, a 15-calowy – 1,62 kg. Zastosowano w nich ten sam zabieg, który znamy z flagowego Matebooka X – kamera internetowa ukryta w klawiaturze.
Oba laptopy mogą być wyposażone w procesory Intel Core i5/i7 dziesiątej generacji (producent tego nie podaje, ale prawdopodobnie chodzi o Comet Lake-U, a nie Ice Lake-U) lub AMD Ryzen 5. Po stronie graficznej mamy układ GeForce MX250 (w wersji z CPU Intela). Pamięć RAM ma mieć pojemność 8 lub 16 GB. Nośnik danych SSD ma być standardowo dość pojemny – 512 GB. Do wyboru będą wersje z Windows 10 i z Linuxem.
Obydwa modele mają identyczny zestaw portów: 1 x USB Type-C (niestety nie wiemy jakiego standardu, ale wygląda na to, że odpowiada on także za ładowanie baterii), 2 x USB 2.0, 1 x USB 3.0, HDMI i gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Model 14-calowy ma akumulator 56 Wh, a 15-calowy ciekawie wyposażony jest w mniejszą jednostkę 42 Wh. Zarówno wersja 14-calowa, jak i 15-calowa zaczynają się od 525 USD. Sprzedaż planowana jest na 12 grudnia. Niestety, nie wiemy jeszcze czy, a jeśli tak, to kiedy trafią one na polski rynek.
https://itreseller.com.pl/itrnewnotebooki-huawei-nadal-beda-mogly-korzystac-z-windows-departament-handlu-stanow-zjednoczonych-wydal-zezwolenie-microsoftowi-na-handel-oprogramowaniem-z-chinskim-producentem/
