Japońskie pomysły w wielu obszarach życia bywają… interesujące, z perspektywy Europejczyka. Jednym z takich obszarów jest bez wątpienia temat robotów. Były już robotyczne psy, robotyczni kelnerzy, asystenci osób starszych. Ale koza?
Kawasaki może być znane głównie ze swoich sportowych motocykli, ale dział robotyki producenta również nie próżnuje i czasem tworzy coś oryginalnego. Jak np. elektrycznego robo-wierzchowca w formie kozy. Brzmi absurdalnie i chyba takie właśnie jest. Nowy produkt Kawasaki z pewnością jest jednym z najdziwniejszych istniejących pojazdów elektrycznych.
Na Międzynarodowej Wystawie Robotów 2022 w Tokio, Kawasaki zaprezentowało robota, którym można jeździć. Maszyna nazywa się Bex, jest w kształcie kozy, a jej nazwa najwyraźniej nawiązuje do gatunku dzikich kóz zwanego ibex. Podczas prezentacji Kawasaki Bex przechadzał się po scenie, a nawet dał się dosiąść jednej z kobiet z obsługi stoiska prezentacyjnego.
Elektryczna koza Kawasaki jest wyposażona w kierownicę podobną do motocyklowej. Robot może również przyklęknąć, aby umożliwić wygodniejsze wsiadanie i zsiadanie. Dzięki podobno modułowej konstrukcji, maszynę można dostosować np. pod kątem ładowności. Czy to urządzenie jest bez sensu? Oczywiście. Czy wzbudza zaciekawienie? Jak najbardziej. Takie nowinki też są potrzebne.
Potężna awaria w centrach sterowania ruchem kolejowym PKP. Czy to atak rosyjskich hakerów?
