Wielu z nas nie wyobraża sobie dziś życia (a szczególnie wyjazdów, tak prywatnych, jak i służbowych) bez Google Maps. Huawei rzuca jednak wyzwanie mapom internetowego giganta.
Huawei pracuje nad nową usługą znaną jako Map Kit. Ma to być konkurent dla Map Google. Map Kit to usługa, która nie jest przy tym przeznaczona dla konsumentów, ale skierowana jest do programistów. To pozwoli powiązać przyszłe usługi lokalizacyjne z aplikacjami i serwisami firm trzecich. Huawei już teraz może pochwalić się współpracą przy Map Kit z Booking Holdings (znanego z serwisu Booking.com) i Yandex. Chiński gigant chce, aby programiści korzystali z zestawu map Huawei i budowali lokalne mapy w miejscach, w których Huawei jest silny, a Google słabszy, a więc w regionach takich jak Europa Wschodnia, Afryka i niektóre części Azji.
Seriws China Daily cytuje przy tym Zhanga Pingana, prezesa działu usług w chmurze w konsumenckiej grupie biznesowej Huawei, który powiedział:
Map Kit Huawei będzie dostępny w 40 językach. Będzie oferował informację o warunkach drogowych w czasie rzeczywistym oraz będzie miał wysoce wyrafinowany system nawigacji, który może rozpoznać nawet zmieniający się pas ruchu. Będzie także obsługiwał mapy z rozszerzoną rzeczywistością (AR).
Co zrozumiałe, Huawei stara się zmniejszyć swoją zależność od oprogramowania Google. Huawei od dawna jest celem ataków administracji prezydenta Trumpa, będących de facto symbolem rywalizacji amerykańsko-chińskiej, nazywanej nieraz wojną handlową. Map Kit to kolejny element układanki – całego nowego, własnego środowiska software’owego firmy. Pierwszym był ogłoszony ostatnio HarmonyOS, własny system operacyjny Huawei, który ma trafić na różnorodne urządzenia, nie tylko wyprodukowane przez chińskiego giganta.
