Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Zapraszamy już za:

[wpdevart_countdown text_for_day="Dni" text_for_hour="Godzin" text_for_minut="Minut" text_for_second="Sekund" countdown_end_type="date" font_color="#000000" hide_on_mobile="show" redirect_url="" end_date="21-09-2020 12:00" start_time="1600339301" end_time="0,1,1" action_end_time="hide" content_position="center" top_ditance="10" bottom_distance="10" ][/wpdevart_countdown]

Strona w budowie, zapraszamy wkrótce...

Huawei Mate 40 i Mate 40 Pro – nowe smartfony z najwyższej półki są pierwszymi telefonami z procesorami Kirin 9000 i 9000E. Niestety, mogą być też ostatnimi.

Linia smartfonów Huawei Mate 40 oficjalnie została zaprezentowana. Wcześniej były bohaterami całej serii przecieków, więc zaskoczeń jest niewiele. Z urządzeniem nie miałem niestety kontaktu, jednak opierając się na opinii płynących od serwisów, które miały tę przyjemność można stwierdzić, że Huawei stworzyło właściwie smartfon kompletny – ze znakomitą wydajnością, pięknie zaprojektowany i ze znakomitym aparatem. Jest tylko jedno “ale”…

Nie chodzi nawet o brak usług Google. W wyniku amerykanskiej nagonki na Huawei, seria Mate 40 jest zmuszona do korzystania z EMUI 11 opartego na systemie Android 10 zamiast na Androidzie 11. Nie zobaczymy tu także sklepu Google Play – zamiast tego znajdziemy Huawei AppGallery. To jednak nie jest największy problem. Jest nim natomiast fakt, że Huawei będzie trudno stworzyć następców tego urządzenia. Nie mogąc wyprodukować więcej układów Kirin 9000, co jest efektem amerykańskiego szantażu na TSMC, chiński gigant rynku telekomunikacyjnego może nie być w stanie stworzyć następnych generacji smartfonów. A to wielka szkoda, bo Huawei rob naprawdę świetne smartfony. Przejdźmy jednak do samych telefonów.

Liczba mnoga jest w pełni uzasadniona, bowiem mowa o czterech telefonach: Huawei Mate 40, Huawei Mate 40 Pro, Huawei Mate 40 Pro+ oraz Huawei Mate 40 Po RS (znany również jako Huawei Porche Design).

Wszystkie cztery urządzenia mają prawie identyczne specyfikacje wewnętrzne. Diabeł jednak, jak to zwykle bywa, tkwi w szczegółach. Huawei Mate 40 ma nieco mniejszy ekran (6,5 cala, 1334p, częstotliwość odświeżania 90 Hz). Mate 40 Pro, Mate 40 Pro + i Mate 40 RS są wyposażone w większy 6,7-calowy panel o tej samej częstotliwości odświeżania i rozdzielczości.

Mate 40 ma również inny SoC. Jest to HiSilicon Kirin 9000E SoC zamiast obecnego w pozostałej trójce układu Kirin 9000. Dokładne różnice między tymi dwoma SoC pozostają nieznaczne. Pierwszy ma 22-rdzeniowy procesor graficzny ARM Mali-G78 zamiast 24-rdzeniowej wersji, którą znajdziemy w Kirin 9000. Obydwa układy używają wypróbowanej i przetestowanej konfiguracji 1 + 3 + 4, z jednym głównym rdzeniem Cortex-A77 taktowanym z częstotliwością 3,1 GHz. Kolejne trzy rdzenie Cortex-A77 działają z częstotliwością 2,5 GHz, podczas gdy cztery rdzenie Cortex-A55 działają z częstotliwością 2,0 GHz.

W smartfonach Huawei zawsze wielką rolę odgrywała fotografia i nie inaczej jest tym razem. Zestaw aparatów w Mate 40 składa się z obiektywu szerokokątnego 50 MP (f/1.9) w połączeniu z ultraszerokokątnym obiektywem 16 MP (f/2.2) i teleobiektywem 8 MP (f/2.4). Co ciekawe, możliwości nagrywania wideo są zablokowane na 4K we wszystkich modelach serii. Mate 40 może przechwytywać filmy w zwolnionym tempie przy rozdzielczości 1080p 960 FPS. Mate 40 Pro i Mate 40 Pro + mogą osiągnąć nawet 3840 FPS, ale przy 720p.

Pozostała trójka ma bardziej imponujący zestaw fotograficzny. Tu także warto spojrzeć w szczegóły. Pomimo tego, że konfiguracja aparatu Mate 40 Pro+ i Mate 40 Pro wygląda bardzo podobnie, nie jest identyczna. Sensor główny 50MP w Mate 40 Pro+ jest wyposażony w OIS, podczas gdy w Mate 40 Pro nie. Aparat 20 MP „Cine” i teleobiektywy 12 MP (x5 zoom optyczny) również mają różne przysłony. Wreszcie, Mate 40 Pro+ dodaje czwarty teleobiektyw 8 MP (f / 4,4) z aż 10-krotnym zoomem optycznym, wraz z czujnikiem ToF do percepcji głębi. Na koniec Mate 40 RS ma dodatkowo kamerę termowizyjną na podczerwień, która może wykrywać temperatury w zakresie od -20 do 100 stopni Celsjusza.

Wszystkie cztery telefony Huawei Mate 40 są wyposażone w podwójną konfigurację aparatu do selfie. Główny obiektyw 13 MP jest połączony z czujnikiem ToF, który pomaga w odblokowywaniu twarzy 3D, nawigacji opartej na gestach dłoni. Może przechwytywać filmy w zwolnionym tempie, a także wideo 4K.

Cała seria Huawei Mate 40 jest zasilana baterią 4400 mAh, która obsługuje ładowanie przewodowe z mocą 66 W i ładowanie bezprzewodowe z mocą 50 W.

To nie będą tanie telefony. Za podstawową konfigurację Mate 40 (8/128 GB) zapłacimy 899 euro (ok. 4110 zł). Mate 40 Pro (8/256 GB) oznacza wydatek 1199 euro (ok. 5480 zł), a za Mate 40 Pro+ (12/256 GB) trzeba będzie wyłożyć  1399 euro (ok. 6390 zł). Topowy Mate 40 RS (12/512 GB) to aż 2295 euro (ok. 10 490 zł). Ceny na naszym rynku nie zostały jeszcze podane.

 

https://itreseller.com.pl/itrnewdell-technologies-wprowadza-rozwiazanie-o-nazwie-project-apex-roznorodne-technologie-dostepne-w-formie-as-a-service/

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

POLECANE

3,272FaniLubię
10,608ObserwującyObserwuj
1,570SubskrybującySubskrybuj

NOWE WYDANIE

POLECANE

NAJNOWSZE