Strona główna Biznes i Technologie Globalna kampania administracji prezydenta Donalda Trumpa przeciwko chińskiemu gigantowi telekomunikacyjnemu Huawei napotkała...

Globalna kampania administracji prezydenta Donalda Trumpa przeciwko chińskiemu gigantowi telekomunikacyjnemu Huawei napotkała na przeszkodę wewnątrz USA

Prezydent USA toczy wojnę handlową z Chinami od ponad roku. Jak każda wojna, także ta handlowa, może przynieść niespodziewane efekty. Chińska firma nie tylko rośnie dość szybko, ale nie wydaje się w tym pędzie hamować. Tymczasem w USA zaczynają pojawiać się coraz częściej przeciwnicy takiej polityki wobec Chin i chińskich firm. 

 

Kiedy wiosną ubiegłego roku prezydent Donald Trump nałożył ograniczenia na handel m.in. z Huawei, jastrzębie w Waszyngtonie odczuły ulgę. Teraz mają znacznie więcej powodów do zmartwień. Początkowe zadowolenie, wynikające z nałożenia sankcji na firmę postrzeganą w Waszyngtonie jako narzędzie w rękach wrogiego mocarstwa, wydawać się mogło triumfem ostrej polityki Trumpa wobec Chin. Tymczasem, wobec braku efektów, tak gospodarczych, jak i politycznych, nawet w administracji prezydenckiej zaczynają pojawiać się odrębne opinie. Tak przynajmniej sugeruje Bloomberg.

 

Już wcześniej w niektórych kwestiach administracja Donalna Trumpa była podzielona. Chociaż szeroko popierała wysiłki zmierzające do ograniczenia zasięgu Huawei, np. Departament Handlu, a także wielu członków Białego Domu, obawiało się, że sprawa Huawei zbyt mocno wpłynie na prerogatywy prezydenta w zakresie negocjowania umowy handlowej z Chinami. Pomimo tych wszystkich obaw, mówi się o złagodzeniu sankcji. Z drugiej strony szykowana jest specjalna ustawa dotycząca m.in. Huawei. Oczekuje się, że projekt przejdzie w tym tygodniu do Senatu.

 

Projekt ustawy zawiera postanowienie, że Sekretarz ds. Handlu nie może usunąć Huawei z listy zakazanych podmiotów, chyba że poświadczy, iż Huawei przestrzega sankcji i nie stanowi już zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. Co ważne, nie musi przy tym wykazywać, że firma przestrzega przepisów od pięciu kolejnych lat, co było ograniczeniem w dotychczasowej ustawie. Departament Handlu musiałby przekazywać odpowiednim komisjom w Kongresie roczne sprawozdanie na temat amerykańskich firm, które otrzymują licencje na handel z Huawei. Wprowadzenie tej zmiany w przepisach umożliwiłoby Huawei oraz, o czym często zadajemy się zapominać, także ZTE, częściowe działanie w USA w kwestii łączności i wdrożeń 5G.

 

Amerykańska administracja szuka przy tym aktywnie sojuszników w globalnej krucjacie przeciwko chińskim firmom. Na tę chwilę, w tradycyjnie sojuszniczym regionie, a więc w Europie, stosunkowo niewiele krajów jasno deklaruje się po stronie prezydenta Trumpa. Większość krajów UE albo nie ustaliła jeszcze swojego oficjalnego stanowiska w sprawie wdrożeń 5G i udziału w nich Huawei, albo wyraziła opinię czysto wolnorynkową – umożliwiając chińskiemu producentowi działanie jak każdej innej firmie zagranicznej. Pewnym wyjątkiem jest tutaj Polska, która po jesiennych wyborach umocniła swoje pro-amerykańskie i anty-chińskie stanowisko, wyraźnie stawiając się po jednej stronie konfliktu.

 

https://itreseller.com.pl/itrnew5g-w-europie-francja-nie-odetnie-huawei-od-budowy-swojej-sieci-infrastrukturalnej-5g-trudno-bylo-spodziewac-sie-innej-decyzji-paryza/

 

2 KOMENTARZE

Dodaj komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Exit mobile version