Francuski organ ds. konkurencji ukarał grzywną giganta z Kalifornii, jedną z najwyżej wycenianych firm technologicznych świata – Apple. Wysokość kary to aż 1,1 miliarda euro, twierdząc, że producent iPhone’a winny jest antykonkurencyjnych zachowań wobec swojej sieci dystrybucji i sprzedaży detalicznej.
Grzywna, największa jak dotąd nałożona przez francuski organ antymonopolowy, przychodzi w czasie wzmożonej kontroli gigantów technologicznych przez europejskich regulatorów, którzy zagłębiają się w silną pozycję rynkową firm, płacone przez nich podatki oraz sposób ochrony prywatności konsumentów. Podobnej decyzji należało oczekiwać – już pod koniec ubiegłego tygodnia stało się jasne, że zainteresowanie francuskich kontrolerów zapewne nie wzięło się znikąd.
Apple zapowiedziało, że odwoła się od orzeczenia organu nadzorczego, które, jak twierdzi, jest sprzeczne z prawem we Francji. W swojej decyzji francuski organ regulacyjny stwierdził, że Apple narzuciło ceny resellerom detalicznym premium, aby ceny były zgodne z tymi naliczanymi przez kalifornijską firmę we własnych sklepach lub w Internecie.
Organ nadzorczy powiedział, że dwaj hurtownicy Apple we Francji w pełni zastosowali się do instrukcji amerykańskiej firmy dotyczących sposobu przydzielania swoich produktów klientom, zamiast swobodnie określać ich politykę handlową.
„Apple i jego dwaj hurtownicy zgodzili się nie konkurować ze sobą i uniemożliwić dystrybutorom konkurowanie ze sobą, sterylizując w ten sposób hurtowy rynek produktów Apple”, powiedział w oświadczeniu organ nadzorczy.
https://itreseller.com.pl/itrnewapple-ponownie-otwiera-wszystkie-swoje-42-sklepy-w-chinach-ponad-miesiac-po-tym-jak-zamknieto-je-po-z-powodu-koronawirusa/
