Elon Musk sprzedaje akcje Tesli o wartości prawie 7 miliardów dolarów, a to naturalnie oznacza, że cena akcji tej firmy spada.
Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, sprzedał w minionym tygodniu akcje swojej firmy o łącznej wartości 6,9 miliarda dolarów, korzystając z błyskawicznego wzrostu cen w poprzednich tygodniach, w wyniku którego wartość firmy wzrosła do absurdalnej wartości ponad 1 biliona dolarów.
Musk sprzedał w piątek 1,2 miliona akcji należących do jego funduszu powierniczego za ponad 1,2 miliarda dolarów, co jest ostatnią w serii transakcji na jego akcjach, jak wynika ze zgłoszenia regulacyjnego opublikowanego później tego samego dnia. Musk, tak jak i inni decydenci firm notowanych na giełdzie, mający udziały w zarządzanych przez siebie przedsiębiorstwach, muszą przed sprzedażą akcji informować o tym organy regulacyjne. Ma to zapobiegać nieuczciwym zabiegom wynikającym z wewnętrznej wiedzy.
Elon Musk to jednocześnie najbogatszy człowiek na świecie i największy udziałowiec Tesli. Sama sprzedaż akcji była natomiast efektem… kolejnego z wielu ekscentrycznych zachowań miliardera. W poprzednią sobotę napisał na Twitterze, że sprzeda 10% swoich akcji, jeśli użytkownicy platformy mediów społecznościowych zaakceptują ten ruch. 10% to około 17 milionów akcji w momencie jego tweeta. Niecałe 7 miliardów jest już sprzedane. To około 37% z 17 mln. Około 10 milionów akcji więcej jest konieczne, by spełnił swoją obietnicę.
Akcje Tesli oczywiście odczuły ten ruch. Zakończyły notowanie w piątek spadkiem, o 2,8% do 1033,42 dolarów, przełamując 11-tygodniową passę. Akcje wzrosły w tym roku o ponad 46%, a największy wzrost osiągnęły w październiku. Elon Musk, od czasu założenia Tesli w 2003 roku akcji nie sprzedawał. Kiedy jednak się na to zdecydował, skala sprzedaży jest rzeczywiście potężna.
