Jeszcze na targach CES 2021 Razer zaprezentował swoją maskę Project Hazel. To było w styczniu, gdy w wielu krajach, w tym u nas, dopiero zaczął się proces szczepień. Dziś jednak sytuacja jest wyraźnie inna i chociaż nie mam wątpliwości, że maseczki z nami pozostaną na wiele lat, to chyba w na tyle ograniczonej konieczności stosowania, że produkt Razera może trafić na niewielu odbiorców.
Początkowo Razer zaprezentował Project Hazel jako urządzenie koncepcyjne. Teraz producent znany szczególnie ze sprzętu dla graczy zapowiada, że chciałby wprowadzić to urządzenie od czwartego kwartału 2021 r. Razer twierdzi, że jego maska na twarz będzie “najbardziej smart” na świecie, chociaż nie wiadomo dokładnie, co producent ma na myśli.
Wiadomo natomiast, że zmieniła się nazwa produktu. Teraz jest to Razer Zephyr i w pewnym stopniu różni się od tego, czym był Project Hazel. Na podstawie poniższego wideo wydaje się, że Razer dodał dodatkowe otwory wentylacyjne na dole maski, chociaż przezroczysty panel przedni pozostaje. Oczywiście, to Razer, więc urządzenie Razer ma oświetlenie RGB.
Poza oświetleniem, nie do końca wiadomo co czyni produkt Razera wyjątkowym. Wiadomo natomiast, że Razer poszukuje testerów urządzenia. Rejestrować się do testu można tutaj.
