Francja, Włochy i Hiszpania oczekują od Komisji Europejskiej, aby przedstawiła przepisy, które wymuszą na firmach Big Tech częściowe finansowanie infrastruktury telekomunikacyjnej w UE.
Rządy z Paryża, Rzymu i Madrytu wyraziły wspólne stanowisko w tej sprawie. Oczekują, że czołowe firmy internetowe, odpowiadające za większość ruchu w sieci, sfinansują część utrzymania i budowy sieci. Zdaniem wnioskodawców, sześciu największych dostawców treści odpowiada za 55% ruchu internetowego. Wnioskodawcy chcą, aby europejskie sieci telekomunikacyjne i wielcy dostawcy treści internetowych płacili sprawiedliwy udział w kosztach utrzymania i budowy sieci.
„To generuje określone koszty dla europejskich operatorów telekomunikacyjnych pod względem przepustowości, w czasie, gdy już inwestują oni w najbardziej kosztowne części sieci z 5G i Fiber-To-The-Home” – czytamy we wniosku do KE.
Według badania opublikowanego na początku tego roku przez grupę lobbingową telekomunikacyjną ETNO, roczny wkład gigantów technologicznych w wysokości 20 miliardów euro na koszty sieci może dać 72 miliardy euro impulsu dla gospodarki UE.
