Asus ROG Phone 3 to prawdopodobnie telefon najbliższy komputerowi do gier jaki do tej pory wyprodukowano. To, co wyróżnia go względem większości innych smartfonów do gier, to fakt, że daje użytkownikowi dostęp do szerokich możliwości konfiguracji ręczenej.
ROG Phone 3 opiera się o nowy SoC Snapdragon 865+. To nie bez znaczenia w kontekście wydajności. To pierwszy układ mobilny, który osiągnął ponad 3,0 GHz (dokładnie 3,09 GHz). Ma też bardzo wydajny GPU, Wi-Fi 6 6 GHz i oczywiście modem 5G. Jeśli chodzi o pamięć, to ASUS ROG Phone 3 daje do wyboru konfigurację z 12 GB lub 16 GB RAM oraz ze 128 GB, 256 GB lub 512 GB na dane. Co ważne, za pamięć operacyjną odpowiadają kości LPDDR5, a nośnikiem danych jest UFS 3.1.
ASUS zdecydował się na zaawansowane chłodzenie nazwane AeroActive Cooler 3. Z tyłu telefonu znajduje się otwór wentylacyjny, który umożliwia odprowadzanie ciepła przez miedziany radiator (6x większy niż w ROG Phone II). Przeprojektowano również komorę parową. Nawiasem mówiąc, otwór wentylacyjny oznacza, że ROG Phone 3 zdecydowanie nie jest wodoodporny.
Chłodzenie o podniesionych możliwościach to konieczność, jeśli telefon ma zapewniać wydajność stabilną, bez throttlingu. Wszystko po to, aby chipset mógł osiągnąć 144 fps w grach. Dlaczego aż tyle?
Nowy ekran AMOLED o przekątnej 6,6 cala oferuje częstotliwość odświeżania 144 Hz, chociaż z ustawień można również wybrać 120 Hz, 90 Hz i „auto”, co pozwoli wybrać najbardziej wydajne ustawienie dla danego zadania. Jednak najlepsze wrażenia uzyskamy oczywiście na 144 Hz, a ponieważ nie znajdziemy tu technologii synchronizacji znanych z PC, to warto aby liczba klatek generowanych w grze była jak najbliższa częstotliwości odświeżania. By uzyskać lepsze sterowanie, ASUS zdołał ustawić częstotliwość próbkowania dotykowego na 270 Hz. To najszybciej reagujący na dotyk ekran, ze wszystkich obecnych smartfonów, twierdzi producent. Ekran obsługuje HDR10+ i pokrywa 113% palety DCI-P3.
Inny ważny aspekt dla smartfonu gamingowego, to dźwięk. ASUS ROG Phone 3 ma, inaczej jak większość współczesnych smartfonów, wyraźne ramki wokół ekranu – trzymają dłonie z dala od ekranu i pozostawiają wystarczająco dużo miejsca na dwa potężne głośniki skierowane do przodu. Asus skorzystał przy projektowaniu systemu dźwiękowego z doświadczeń marki Dirac. Skoro już przy audio jesteśmy – tak, ASUS zapomniał o tym, że najlepsze słuchawki korzystają z kabli. W telefonie nie znalazło się gniazdo 3,5 mm.
Telefon jest wyposażony w baterię 6000 mAh, która obsługuje szybkie ładowanie 30 W przez USB Power Delivery. ASUS twierdzi, że 46-minutowe ładowanie skutkować będzie 70% naładowania. Oprogramowanie ASUSa zapewnia pełną kontrolę nad ładowaniem, jeśli obawiamy się o żywotność baterii.
Jak jest z aparatami? Z tyłu znajdziemy potrójny zestaw aparatów składający się z modułu głównego 64 MP (Sony IMX686), szerokokątnego 13 MP (125 °) oraz 5 MP makro. Trochę szkoda, że zabrakło teleobiektywu, ale seria ROG Phone nigdy specjalnie aparatami nie stała. Z przodu znajdziemy pojedynczy sensor 24 MP.
Jak kształtują się ceny? Na tę chwilę znamy tylko ceny w euro – 12GB/512GB wyceniono na 999 euro (ponad 4400 zł), a 16GB/512GB 1099 euro (4850 zł). W sklepie ASUSa w Polsce pojawił się wariant telefonu Strix Edition 8GB/256GB (oparty o Snapdragona 865, nie 865+) w cenie 3899 złotych. W ramach przedsprzedaży ASUS dodaje za 1zł słuchawki ROG Cetra o wartości 489 zł. Przedsprzedaż telefonu skończy się 14 sierpnia.
https://itreseller.com.pl/itrnewwlochy-otwieraja-postepowanie-antymonopolowe-wobec-amazon-i-apple-w-sprawie-sprzedazy-sluchawek-marki-beats/
