ASML to wiodący dostawca maszyn produkcyjnych dla firm półprzewodnikowych na całym świecie. Nic dziwnego, że korzysta jak mało kto na wyraźnej przewadze popytu nad podażą na chipy. Firma podniosła prognozę sprzedaży na 2021 r. i ogłosiła nowy wykup akcji.
Holenderska firma, która obsługuje wszystkich głównych producentów chipów, takich jak TSMC, Samsung, GlobalFoundries czy Intel twierdzi, że popyt na jej sprzęt pozostaje silny. Dynamiczna sprzedaż elektroniki użytkowej podczas pandemii, gromadzenie zapasów w Chinach i problemy z dostawami spowodowały globalny niedobór półprzewodników, który uderzył w różne branże. Zapotrzebowanie jest więc wysokie, a będący niemal monopolistą w budowie maszyn EUV ASML, nie może narzekać na brak zamówień.
„Wszyscy bardzo ciężko pracujemy, my i nasi dostawcy, aby faktycznie wyprodukować… więcej maszyn”, powiedział dyrektor generalny ASML Peter Wennink.
ASML, który odnotował wzrost zysku netto w drugim kwartale o 38% do 1,02 miliarda euro, podniósł prognozę wzrostu sprzedaży w 2021 r. do 35%. Zamówienia na urządzenia litograficzne ASML osiągnęły w drugim kwartale 8,3 miliarda euro, co stanowi wzrost o 75% w porównaniu z końcem pierwszego kwartału. ASML zapowiedziało też, że do końca 2022 roku odkupi własne akcje o wartości 9 miliardów euro. Cena akcji ASML wzrosła o ponad 40% od początku 2021 r., osiągając w tym miesiącu najwyższy poziom w historii.
„Myślę, że przyszłość branży wygląda świetlanie. Producenci półprzewodników mają obecnie łączną sprzedaż około 500 miliardów dolarów. To może być bilion dolarów do końca tej dekady” – powiedział Wennink – „Wszystko to jest napędzane w zasadzie tym, co widzimy dzisiaj, czyli rewolucją cyfrową. To wprowadzenie 5G i 6G. To postęp, który robimy w sztucznej inteligencji, autonomicznych samochodach”
Większość sprzedaży ASML trafia do Tajwanu i Korei Południowej, przy czym na trzecim miejscu znalazły się Chiny, a czwarte Stany Zjednoczone.
ALSO podsumowało pierwsze półrocze 2021 – zysk szwajcarskiego dystrybutora wyższy niemal o połowę.
