Zdaniem analityków cytowanych przez agencję Reutera, zapowiedziane przez amerykański departament handlu nowe sankcje, jakie Stany Zjednoczone planują nałożyć na Chiny, mogą zagrozić pozycji Nvidii w tym kraju. Wygranym w takiej sytuacji okazałby się Huawei.
Amerykański producent jest obecnie najważniejszym graczem na rynku układów przeznaczonych do obliczeń AI. W samych Chinach dominacja Nvidii jest niepodważalna — firma dostarcza 90% podzespołów do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji. Nowe ograniczenia zapowiedziane przez rzad USA mogą jednak doprowadzić do paradoksalnej sytuacji, w której główny konkurent Nvidii w Państwie Środka zyska możliwość zagospodarowania tego ogromnego rynku. Huawie rozwija swoją platformę Ascend AI, która jest porównywalna pod względem mocy obliczeniowej do rozwiązań Nvidii. Mimo to — głównie ze względu na ekosystem, jaki Nvidia zbudowała wokół swojego sprzętu, w postaci oprogramowania — wiele chińskich firm pozostaje przy rozwiązaniach amerykańskiego producenta. To jednak może ulec zmianie po wprowadzeniu ograniczeń w eksporcie nowych technologii.
Chińskie firmy intensywnie inwestują w rozwój nowych technologii, w tym w sztuczną inteligencję. Obecnie układy produkowane przez Huawei wykorzystywane są do trenowania ponad 30 dużych modeli językowych spośród ponad 130 projektów tego typu, jakie prowadzone są w Chinach. Niewykluczone, że po pojawieniu się informacji płynących z USA o planowanych ograniczeniach, chińscy przedsiębiorcy zwrócą się w stronę rodzimej alternatywy, ograniczając w ten sposób ryzyko zaostrzenia sytuacji na linii Waszyngton-Pekin.
Wojna handlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami trwa od dłuższego czasu, ograniczając m.in. transfer nowych technologii do Państwa Środka. Jak widać, każdy kij ma dwa końce i może się okazać, że sankcje, które miały dotknąć chińską gospodarkę, tak naprawdę będą bronią obosieczną, która uderzy również w interesy amerykańskich producentów.
