Akcje TSMC gwałtownie spadają pomimo dobrych wyników finansowych

Notowane w Tajpej akcje TSMC spadły w piątek o 3,5%, mimo że producent chipów odnotował zyski i zaprezentował optymistyczne perspektywy przychodów. Spadek jest jednak spowodowany utrzymującymi się obawami geopolitycznymi i nocnymi stratami na rynkach amerykańskich.

Główny dostawca Apple’a i Nvidii oraz najcenniejsza spółka giełdowa w Azji skorzystała na światowym boomie w zakresie sztucznej inteligencji, który pomógł jej przetrwać spadek popytu na elektronikę wywołaną pandemią.

W czwartek lider branży chipów odnotował zysk netto za drugi kwartał, który przekroczył oczekiwania rynkowe. Firma podniosła prognozę przychodów na 2024 r. do wzrostu od nieznacznego do powyżej połowy zakresu 20% w przeliczeniu na dolara amerykańskiego w porównaniu z poprzednią prognozą wzrostu w przedziale od niskiego do średniego 20%.

Jednak wszystkie trzy główne indeksy giełdowe w USA odnotowały w czwartek straty, przy czym oparty na technologii Nasdaq odnotował największy jednodniowy spadek od grudnia 2022 r., a sektor chipów odnotował największy dzienny procentowy spadek od czasu paniki związanej z zamknięciem giełd w marcu 2020 r. związanej z pandemią.

Akcje TSMC rosły do ​​czasu, gdy w tym tygodniu opublikowano komentarze amerykańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa, w których oskarżył Tajwan o kradzież amerykańskiego biznesu w zakresie półprzewodników i stwierdził, że wyspa powinna zapłacić Stanom Zjednoczonym za jego obronę.

Główny indeks Tajwanu zamknął się w piątek na poziomie -2,3%, a dolar tajwański osiągnął najniższy poziom od maja 2016 roku. Amerykańskie kwity depozytowe TSMC, największego na świecie kontraktowego producenta chipów, odnotowały w czwartek niewielki wzrost, zamykając się o 0,4%, po wzroście aż o 4% dzień wcześniej po ogłoszeniu wyników. TSMC wielokrotnie powtarzało, że zatrzyma większość swojej produkcji oraz badań i rozwoju na Tajwanie, ale inwestuje także 65 miliardów dolarów w budowę trzech fabryk w amerykańskim stanie Arizona.

Firma TSMC, potocznie nazywana „świętą górą chroniącą kraj” ze względu na jej kluczową rolę w zależnej od eksportu gospodarce Tajwanu, ma do czynienia z niewielką konkurencją, choć zarówno Intel, jak i Samsung próbują rzucić wyzwanie tej dominacji.