Mark Zuckerberg otrzymał list od amerykańskich polityków w sprawie reklam narkotyków na Facebooku i Instagramie

Grupa składająca się z polityków obu amerykańskich ugrupowań wystosowała list do CEO Mety, Marka Zuckerberga, w którym wyraziła zaniepokojenie reklamami nielegalnych narkotyków w social media.

Członkowie Izby przytoczyli raporty Wall Street Journal i Tech Transparency Project, według których na Facebooku i Instagramie znajduje się cała masa reklam kierujących do stron, gdzie można kupić tabletki na receptę czy kokainę.

W liście napisano, że choć już w marcu prokuratura przeprowadzała dochodzenie w tej sprawie, to Meta nie zareagowała i pod koniec lipca nadal wyświetlały się reklamy nielegalnych rynków narkotykowych.

Autorzy listu poprosili Zuckerberga o odpowiedź do 6 września na 15 pytań, które miałyby ujawnić więcej szczegółów na temat, jak Meta przeciwdziała tego rodzaju incydentom.

Firma zadeklarowała w odpowiedzi dla CNBC:

Dilerzy narkotyków to przestępcy, którzy działają na różnych platformach i w różnych społecznościach, dlatego współpracujemy z organami ścigania, aby pomóc w zwalczaniu tej działalności. Nasze systemy są zaprojektowane tak, aby proaktywnie wykrywać i egzekwować treści naruszające prawo, a my odrzucamy setki tysięcy reklam naruszających nasze zasady dotyczące narkotyków. W dalszym ciągu inwestujemy zasoby i doskonalimy egzekwowanie przepisów dotyczących tego rodzaju treści. Nasze serca kierują się ku tym, którzy cierpią z powodu tragicznych konsekwencji tej epidemii – wszyscy musimy współpracować, aby ją powstrzymać.