Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich.Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Od małych po największe firmy IT – czy skala zwolnień w końcu wyhamuje?

Już w 2022 roku mogliśmy zauważyć niepokojący trend dotyczący redukcji etatów w branży technologicznej. Zaledwie 2 lata później właściwie nie ma tygodnia, aby nie usłyszeć o kolejnych masowych zwolnieniach.

Problem jest widoczny chociażby w przypadku technologicznych gigantów. Amazon, Cisco, Meta, Microsoft, Google, IBM, SAP czy Salesforce – to zaledwie część przedsiębiorstw, które ogłosiły redukcje etatów.

Opierając się tylko na statystykach dotyczących sytuacji na rynku w USA, trudno nie przyznać, że sytuacja pracownika w sektorze IT jest co najmniej nieciekawa. Według Crunchbase, który śledzi ten temat, możemy zauważyć, że w 2022 r. zwolniono około 93 000 pracowników. Rok później liczba ta powiększyła się ponad dwukrotnie do 191 000 zwolnień. Z kolei statystyki z 2024 r. (na dzień 8 marca) wskazują, że niemal 31 000 ludzi straciło pracę do tej pory.

Portal wymienia także firmy, które dokonały największych cięć:

  • Amazon (16 080 pracowników);
  • Alphabet (12 000 pracowników);
  • Microsoft (11 158 pracowników);
  • Meta (10 000 pracowników).

Według start-upu Layoffs.fyi, który gromadzi informacje nie tylko z USA, ale też z reszty świata, liczby te są oczywiście jeszcze większe. Tylko w 2024 pracę straciło ponad 50 000 osób z 209 firm zajmujących się technologią.

Globalna fala zwolnień nie omija również naszego kraju. Przykładowo, pod koniec zeszłego roku Nokia zwolniła tylko w polskim oddziale 830 osób. Fali nie udało się uniknąć również rodzimemu start-upowi Brainly, gdzie rok temu zredukowano siłę roboczą aż o 30%. Nie cichną też echa niespodziewanych zwolnień w krakowskim oddziale Aptiv.

Co jest przyczyną takiej skali zwolnień?

Niewątpliwie jako głównego winowajcę można wskazać AI. Nie chodzi tu tylko o możliwości zwiększenia automatyzacji procesów w firmie, za sprawą których nie jest potrzebna tak duża liczba pracowników. Ta gałąź technologii wymaga też dużych nakładów inwestycyjnych w chipy czy serwery, które napędzają modele sztucznej inteligencji. Firmy chcąc zaoszczędzić, prędzej czy później musiały przeprowadzić zwolnienia.

Rewolucja AI może także wpływać na decyzje inwestorów. Zdaniem Julii Pollak, głównej ekonomistki w ZipRecruiter, czyli platformy, która łączy pracowników z pracodawcami:

„Inwestorzy mogą udać się gdzie indziej i uzyskać bezpieczniejszy, wyższy zwrot, a [są] mniej chętni do czekania, aż eksperymentalne inwestycje się zwrócą”.

Jako inny czynnik powodujący masowe zwolnienia Daniel Zhao, główny ekonomista w Glassdoor, wskazuje tzw. „overhiring”. Podczas pandemii COVID-19 firmy technologiczne szybko rosły. Niestety niektóre z nich przeceniły swoje możliwości i w rzeczywistości zatrudniły więcej ludzi, niż na dłuższą metę potrzebowali.

Na kolejne źródło wskazuje Jeff Shulman, profesor z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, który śledzi na bieżąco sytuację na rynku:

„W branży technologicznej występuje efekt stadny. Zwolnienia wydają się pomagać cenom akcji, więc firmy te nie widzą powodu, by przestać”.

Tym samym zwolnienia stały się na swój sposób znormalizowane i akceptowane zarówno przez pracowników, jak i inwestorów. Przykładem może być Microsoft, który pomimo redukcji etatów osiągnął w styczniu rekordową wartość 3 bln dolarów.

Personnel Service: ponad ⅓ firm zwolniła przynajmniej 1 pracownika na skutek wprowadzenia robotyzacji lub AI w ostatnim roku