Wypowiedzi czołowych europejskich polityków, ale także działania w ich krajach, będące dalekimi od wykluczania jakichkolwiek firm z rynku infrastruktury sieciowej, wskazują jasno, że Europa podąża zupełnie innymi ścieżkami niż Polska.
Jak podaje Reuters, Prezydent Francji Emmanuel Macron, zapytany o potencjalne zagrożenia bezpieczeństwa ze strony chińskiego Huawei, powiedział w czwartek, że nigdy nie będzie stygmatyzował żadnego konkretnego operatora telekomunikacyjnego, ani żadnego konkretnego kraju.
Niemiecka kanclerz Angela Merkel wezwała w środę kraje europejskie do uzgodnienia wspólnego podejścia do Chin i kwestii wprowadzania nowej generacji sieci mobilnej 5G. Część niemieckich polityków chciałoby, idąc za przykładem USA, wykluczyć Huawei z kontraktów na wdrażanie 5G. Kanclerz Merkel preferuje jednak wyraźne normy bezpieczeństwa niż kryterium wskazujące poszczególne firmy.
„Jednym z największych niebezpieczeństw … jest to, że poszczególne kraje w Europie będą miały własną politykę wobec Chin, a następnie zostaną wysłane mieszane sygnały”, powiedziała Kanclerz podczas debaty budżetowej w izbie niższej Bundestagu w tę środę „Byłoby to katastrofalne nie dla Chin, ale dla nas, tu w Europie (…) Nie ulega wątpliwości, że potrzebujemy wysokich standardów bezpieczeństwa przy wprowadzaniu i rozwoju 5G, ale tak jak musimy to sobie określić, musimy również omówić to z innymi partnerami europejskimi”.
